Data: 06.08.2014
Kategoria:
Aktualności
Wakacyjna wizyta Jarosława Koziary
Krótkie, lecz jakże sympatyczne spotkanie z autorem logo „Sądeckiego Bartnika”, któremu pszczoły nie są obce.
Wszak Jarosław Koziara to absolwent Technikum Pszczelarskiego w Pszczelej Woli, a więc dyplomowany pszczelarz, którego artystyczne pasje pociągnęły jednak w kierunku grafiki i plakatu. Jest absolwentem warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych – dyplom w Pracowni Plakatu Macieja Urbańca.
Urodził się w 1967 roku w świętokrzyskim Jędrzejowie. Mieszka i tworzy w Lublinie, ale jego prace i rozliczne przedsięwzięcia artystyczne znane są w całym kraju. Jest artystą niepokornym, kreatywnym, o różnorodnych zainteresowaniach twórczych, nieustannie poszukującym, zaskakującym sposobem widzenia świata. Ma swój rozpoznawalny styl. Od czasu do czasu lubi sprowokować widzów, biorąc udział w spektakularnych happeningach.
Jest powszechnie znany jako autor niezwykłych scenografii do wielu koncertów organizowanych przez „Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy”, w tym do jej warszawskich „Wielkich Finałów”. Współpracuje z lubelskimi teatrami, dla których przygotowuje scenografie i kostiumy do sztuk. Projektuje plakaty, okładki książek i oprawy graficzne imprez plenerowych. Muzycy zespołów: „Voo Voo”, „Elektrycznych Gitar”, „Orkiestry świętego Mikołaja”, „Lubelskiej Federacji Bardów,” a także Mateusz Pospieszalski, Jan Kondrak i Joszko Broda cenią jego charakterystyczne, nietuzinkowe okładki płytowe.
Zajmuje się także projektowaniem i aranżacją wnętrz, maluje, rysuje, fotografuje, pisze felietony…
Podczas krótkiego pobytu w „Sądeckim Bartniku” zaprezentował nam zdjęcia swych najnowszych prac., w tym niezwykłych „landartów” (obrazów ziemnych) tworzonych od kilku lat w różnych regionach kraju., m.in. w Janowcu i Świdniku.
Tak o jego niezwykłej sztuce kształtowania krajobrazu w Janowcu pisze Marta Wysocka – „Dotychczas od 2001 roku powstały 4 wersje, olbrzymich rozmiarów, ziemnego obrazu, wyorane w ziemi za pomocą traktora.
Pierwszy przedstawiał symboliczne formy odnoszące się do miejsca realizacji, w którym łączą się trzy żywioły jakimi są: woda, powietrze i ziemia i kolejno przedstawiał 2 węże, rybę i ptaka skupione wokół źródła.
Drugi wykonany w 2003 roku tworzyły symbole solarne: Słońce, księżyc i gwiazda. Kolejny z 2005 roku zawierał przedstawienia ze sfery mikrokosmosu: mrówkę – symbolizującą ziemię, pszczołę – powietrze i pływaka żółtobrzeżka – wodę i ziemię.
Ostatni, z 2007 roku, to usypane z piasku: żaba i lecący bocian.
Landarty z czasem ewoluują, nie tylko wyglądają różnie w zależności od pory dnia i kąta padającego na nie słońca ale zmieniają się też wraz z porami roku. Dzięki bujnie rosnącym chwastom z wklęsłych przeistaczają się w wypukłe, pod wpływem kwitnących kwiatów zmieniają kolor, nieraz są zatapiane i ledwo widoczne spod wody wylewającej Wisły, aż w końcu niemal znikają zasypane śniegiem by znowu pojawić się mocnym, czarnym konturem wraz z roztopami. Walczą z naturą, a jednocześnie żyją jej rytmem, stapiają się z nią i od niej są zależne. Za każdym razem zachwycają i zaskakują, piękne współgrając z otaczającą je przyrodą”.
Warto bliżej poznać dorobek twórczy i pasje Jarosława Koziary, które prezentuje w swej witrynie internetowej: http://koziara.art.pl