Data: 09.07.2016
Kategoria:
Aktualności
Biesiada u Bartnika
XXV Biesiada u Bartnika
Coroczna słodka i intelektualna uczta już za nami. Jubileuszową – już dwudziestą piątą – „Biesiadę u Bartnika” odwiedziło kilka tysięcy gości z kraju i zagranicy. Przybyłych nie zniechęciła nawet pogoda, aby to wyjątkowe święto pszczół, pszczelarzy i konsumentów spędzić w miodowej atmosferze.
Pszczelarze profesjonalni, pszczelarze-hobbyści oraz konsumenci cenią sobie to spotkanie, bowiem jest ono nie tylko forum wymiany doświadczeń i informacji niezbędnych w prowadzeniu najmniejszej nawet przydomowej pasieki, ale także miejscem wielkiego pszczelarskiego kiermaszu. Można było kupić m.in. matki pszczele, sprzęt pszczelarski, literaturę fachową i popularnonaukową, najróżniejsze miody odmianowe i pitne oraz zapoznać się z nowinkami technicznymi. To wspaniała okazja do radosnych zawodowych i rodzinnych spotkań.
Trwającemu dwa dni kiermaszowi towarzyszyła doroczna konferencja pszczelarska, której uczestnicy mieli możliwość nie tylko pogłębienia swojej wiedzy o hodowli pszczół, ale również do bezpośredniej wymiany doświadczeń.
Na specjalnych wystawach zaprezentowane zostały zdjęcia nagrodzone i wyróżnione w VII Konkursie Fotograficznym „Pszczoła i jej otoczenie” oraz prace powstałe podczas „Pleneru Karykaturzystów”. Specjalna ekspozycja prof. Krzysztofa Hejke pt. “Ostatni bartnicy europejscy, których spotkałem” cieszyła się dużym zainteresowaniem i pozostanie na terenie Sądeckiego Bartnika aż do października.
W sobotę miała miejsce tradycyjna, nocna impreza plenerowa z udziałem św. Ambrożego – patrona pszczelarzy. W tym roku miała ona wyjątkowy charakter z okazji obchodzonego jubileuszu „Sądeckiego Bartnika”. Nie zabrakło wspomnień, wzruszeń a także okazji do uśmiechu zakończonych widowiskowym pokazem fajerwerków.
W niedzielę odbyło się oficjalne otwarcie „Biesiady u Bartnika” z bogatym program artystycznym, ogłoszeniem wyników konkursu fotograficznego oraz licznymi atrakcjami kulturalnymi, kulinarnymi i wielką, radosną zabawą do późnego wieczora, którą zakończył występ wspaniałego polskiego komika, kabareciarza, artysty Marcina Dańca. Publiczność nie zawiodła. Było naprawdę tłoczno i mimo wcześniejszej deszczowej aury, Park Zarembów wypełnił się po brzegi.
Serdecznie dziękujemy wszystkim za spędzenie pierwszego lipcowego weekendu w małopolskiej stolicy miodu.