Data: 07.04.2014
Kategoria:
Apimondia
Sądecki Bartnik na Apimondia’ 2013 (1)
Z Kijowa wróciliśmy z dwoma brązowymi medalami Targów „ApiExpo”.
Te prestiżowe nagrody, cieszące się wielkim uznaniem w świecie pszczelarskim otrzymaliśmy za ukraińsko-rosyjskie wydanie albumu Heinricha Gritscha „Nie bójmy się pszczół” oraz za nasze stoisko firmowe.
Gospodarzami 43 Międzynarodowego Kongresu „Apimondia” i towarzyszących mu Targów „ApiExpo” byli pszczelarze ukraińscy.
Od 29 września do 4 października br. kijowskie Centrum Kongresowe rozbrzmiewało wielojęzycznym gwarem uczestników przybyłych tu ze wszystkich kontynentów.
Przez nasze stoisko firmowe przewinęła się trudna do policzenia ilość gości. Oczywiście, byli pośród nich nasi przyjaciele oraz dobrzy znajomi z poprzednich kongresów i targów. Jest ich niemało, bowiem w „Apimondiach” uczestniczymy – nieprzerwanie od 1995 r.
Odwiedził nas Wiktor Juszczenko, były prezydent Ukrainy, pszczelarz z krwi i kości. To dzięki jego zabiegom i mocnemu wsparciu udzielonemu podczas sprawowania godności głowy państwa Ukraina z sukcesem zakończyła starania o organizację „Apimondii”.
Wiktor Juszczenko to także nasz dobry znajomy, goszczony przed kilku laty w Stróżach. Nic więc dziwnego, że spotkanie było długie i bardzo sympatyczne.
Naszemu gościowi ofiarowaliśmy dwie publikacje wydane przez „Wydawnictwo Sądecki Bartnik”: ukraińsko-rosyjskie wydanie albumu Heinricha Gritscha „Nie bójmy się pszczół” oraz ukraińską wersję książki Jerzego Marcinkowskiego „Jak prawidłowo prowadzić pasiekę”
Na ponad 200 stoiskach targów „ApiExpo” prezentowały się firmy pszczelarskie, przedstawiciele organizacji pszczelarskich, pszczelarze zawodowi i hobbyści, naukowcy, badacze, handlowcy i reprezentanci firm związanych z pszczelarstwem.
Nie zawiedli zwiedzający, tłumnie odwiedzający targi, a język polski było słychać nader często.
W targach brało udział 15 polskich firm. Do Kijowa przyjechało także kilkanaście autokarów z około 700. polskimi pszczelarkami i pszczelarzami. Dla wielu z nich była to niepowtarzalna okazja poznania wszystkiego co najnowsze na światowym rynku pszczelarskim.
Nie brakowało spotkań o charakterze biznesowo-towarzyskim. My, wspólnie z naszymi przyjaciółmi z firm „Corpo” i „TOB Bartnik”, podjęliśmy uroczystą kolacją przedstawicieli współpracujących z nami firm i organizacji pszczelarskich.
(Drugą część relacji z Kongresu „Apimondia” i targów „ApiExpo” opublikujemy niebawem)