Data: 02.04.2014
Kategoria:
Biesiada u Bartnika
Biesiada u Bartnika 2013 – relacja z niedzieli
XXII „Biesiadę u Bartnika” otworzył Janusz Kasztelewicz witając przybyłych gości, pośród których znaleźli się m.in. Jerzy Miller – wojewoda małopolski, Stanisław Kogut – senator R.P., Jan Krzysztof Ardanowski – poseł, wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Sejmu R.P., Kazimierz Żmuda – przedstawiciel ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, naukowcy biorący udział dorocznej konferencji towarzyszącej imprezie, przedstawiciele organizacji pszczelarskich z wielu stron kraju oraz samorządowcy z powiatu nowosądeckiego.
Okolicznościowe listy do uczestników imprezy nadesłali: Marek Sowa – marszałek małopolski i Jarosław Kalinowski – europoseł.
Tradycją „Biesiady” są specjalne dyplomy, autorstwa artysty-rzeźbiarza Franciszka Palki. Organizatorzy imprezy – Anna i Janusza Kasztelewiczowie – wręczają je osobom, które szczególnie sobie cenią.
W tym roku otrzymali je: prof. Jan Miodek – z dedykacją „Najsłodszemu obrońcy mowy polskiej” oraz Kazimierz Żmuda – z dedykacją „Najwytrwalszemu Gościowi i Przyjacielowi Biesiad u Bartnika”.
Podczas oficjalnego otwarcia „Biesiady” wręczane są również odznaczenia państwowe i resortowe.
W tym roku Prezydenta R.P. Bronisław Komorowski, na wniosek wojewody małopolskiego, nadał „Srebrny Krzyż Zasługi” – „za zasługi na rzecz rozwoju i popularyzowania pszczelarstwa” – Mieczysławowi Kolatowi, a „Brązowy Medal za Długoletnią Służbę” – „za wzorowe wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających” – Anecie Galei.
Odznaczenia wręczył wojewoda Małopolski – Jerzy Miller.
Z kolei, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Stanisław Kalemba – uhonorował medalem „Zasłużony dla Rolnictwa” sześć osób „za zasługi w działalności na rzecz pszczelarstwa”. Wyróżnieni otrzymali medale z rąk Kazimierza Żmudy. Pośród odznaczonych znaleźli się: Maria Gębala, Maria Mrówka, Maria Wilde, Wacław Białogłowicz, Andrzej Burtan i Krzysztof Tuleja.
W części oficjalnej wręczono również nagrody VI Otwartego Konkursu Fotograficznego „Pszczoła i jej Otoczenie”, a wystawę konkursowych prac można było oglądać w namiocie konferencyjnym.
Po oficjalnych wystąpieniach na dwóch gości „Biesiady” czekała specjalna… niespodzianka przygotowana przez karykaturzystów; podczas tegorocznego czerwcowego pleneru .
Wojewoda Jerzy Miller, nie ukrywając zaskoczenia, ale i radosnego zadowolenia, odebrał swój „konterfekt” ozdobiony podpisem „Wszystkie wojewody uwielbiają dobre miody”, a Kazimierz Żmuda karykaturę swego szefa, na której mała pszczółka waży na szali więcej, niż spora ilość ziemiopłodów. Jak się dowiedzieliśmy, upominek trafił do adresata i być może niebawem ozdobi ministerialny gabinet.
Prof. Jan Miodek po raz kolejny dowiódł, że język giętki jest w stanie wyrazić wszystko, co pomyśli głowa, a zgromadzeni wokół estrady w Parku Zarębów z zaciekawienie i rozbawieniem słuchali jego miodowych, a właściwie… miodkowych opowieści językowych.
Jak co roku nie zabrakło występów artystycznych, które rozpoczęła Orkiestra Dęta z Florynki i sympatyczne, rumuńskie pszczółki z zespołu tanecznego „Cristal Team”.
Każdy, kto spędzał niedzielę na „Biesiadzie u Bartnika” musiał dokonywać wielu wyborów. Wszak, non-stop trwały kiermasze dla pszczelarzy i konsumentów, pokazy czy okolicznościowe wystawy.
Był to także „dzień otwarty” w Skansenie i Muzeum Pszczelarstwa Polskiego. Nic więc dziwnego, że odwiedzający Stróże, bardzo chętnie korzystali z możliwości gratisowego poznania historii polskiego bartnictwa .
W namiocie konferencyjnym nie tylko można było obejrzeć wystawę prac nagrodzonych w konkursie fotograficznym, ale również przeglądową wystawę dorobku twórczego Milana Motyki – czeskiego pszczelarza i fotografika, poplenerową wystawę malarstwa i karykatury oraz wziąć udział w dwóch bardzo ciekawych panelach dyskusyjnych.
W pierwszym z nich (adresowanym do pszczelarzy) dyskutowano o problemach związanych z żywieniem i leczenie pszczół , w drugim (adresowanym do szerokiej grupy konsumentów miodów i produktów pszczelich) – o apiterapii XXI wieku.
Popołudnie wypełniły występy zespołów regionalnych: „Skalnika” z Kamionki, „Jankowian” z Jankowej oraz „Kowalni” ze Stróż.
Na finał dwóch dni pszczelarskiego święta przygotowano eksplozję humoru, czyli „Kabaret pod Wyrwigroszem”, który zaprezentował najnowszy program zatytułowany „Kurde Pologne”.
Występ krakowskich kabareciarzy rozbawił do łez publiczność, która szczelnie wypełniła Park Zarębów.
Tak oto XXII „Biesiada u Bartnika” dobiegła końca., przy tłumach gości, znakomitej zabawie oraz – co nie mniej ważne – wielkiej łaskawości tegorocznej, dość kapryśnej aury.
Do zobaczenia za rok !!!
Foto: Bogdan Klimczyk i Mirosław Żak
© Gospodarstwo Pasieczne „Sądecki Bartnik” 2013.
Wszelkie prawa zastrzeżone.