Pierwszy weekend lipca to już tradycyjnie czas spotkań, zabaw i atrakcji w Gospodarstwie Pasiecznym Sądecki Bartnik. 

Pszczelarze licznie uczestniczyli w zorganizowanej już po raz piąty w ramach Biesiady konferencji pod hasłem "Pomóżmy pszczołom - pszczoły pomogą nam". Mieli okazję zapoznać się z najnowszymi informacjami pszczelarskimi ze świata nauki, oraz o właściwościach zdrowotnych i leczniczych  miodu; był czas na wymianę poglądów i doświadczeń, oraz na zakupy.  

Jednak Biesiada gromadzi nie tylko pszczelarzy ale też smakoszy miodu i miłośników dobrej zabawy. Część biesiadna była bogata i zróżnicowana. Zabawa rozpoczęła się już w sobotnie popołudnie quizem wiedzy o miodzie i produktach pszczelich oraz cieszącym się dużą popularnością miodobraniem wraz z degustacją. 

Zebrani z zainteresowaniem wysłuchali prof. dr hab. n. farm. B. Kędzia oraz dr n. med. A. Kaplińskiego, którzy przedstawili wartości odżywcze i lecznicze pszczelich produktów.

Następnie mogliśmy zobaczyć porywający występ ukraińskiego zespołu „Oksamyt”, wysłuchać regionalnych pieśni a także obejrzeć walki w wykonaniu Zakonu Rycerskiego Ziemi Bieckiej. 

Wieczór zakończył się tradycyjnym już programem artystycznym "Noc Świętego Ambrożego", którego częścią był pokaz sztucznych ogni.

Niedzielne spotkanie rozpoczął występ Orkiestry Szałamaistek i Zespołu Mażoretek „INCANTO”. Następnie uroczystego otwarcia dokonał właściciel Sądeckiego Bartnika, Janusz Kasztelewicz. Był również ważny moment wyróżnień i odznaczeń. Następnie wielu faktów i ciekawostek o miodach mogliśmy się dowiedzieć od prof. dr hab. R. Czarneckiego, prof. dr hab. n. farm. B. Kędzia oraz dr n. med. A. Kaplińskiego.

Scena kipiała życiem do zmroku. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Odbył się pokaz miodobrania, były występy Zakonu Rycerskiego Ziemi Bieckiej, zespołu regionalnego Kowalnia, zespołu „Oksamyt” z Ukrainy, orkiestry Szałamaistek i Zespółu Mażoretek „INCANTO”, słowem i piosenką bawił nas Śląski Zespół Muzyczny JORGUSIE. Na zakończenie zobaczyliśmy porywający spektakl muzyczno-taneczny „Romanse w cieniu skrzypiec”, w wykonaniu sióstr Matkowskich, pod kierownictwem Michała Półtoraka - wirtuoza skrzypiec z „Piwnicy Pod Baranami”.

Piękne słoneczne popołudnie zebrani na biesiadzie spędzali nie tylko pod sceną w Parku Zarębów, ale też odwiedzając licznie stoiska z pamiątkami, ozdobami, roślinami i różnego rodzaju wyrobami rękodzielniczymi. Można było też zapoznać się ze zbiorami militariów z czasów I Wojny Światowej. W namiocie konferencyjnym można było podziwiać wyjątkowe zdjęcia z Kuby, a także karykatury - efekty artystycznych plenerów organizowanych w Sądeckim Bartniku.

Chwile wytchnienia od licznych atrakcji można było znaleźć w cieniu parasoli punktów gastronomicznych oraz w klimatyzowanych salach restauracji Bartna Chata. W miejscach tych można było zregenerować siły, spotkać się ze znajomymi, porozmawiać, odpocząć...

Dzieci z niesamowitą radością i energią (a było niezwykle upalnie!) korzystały z pływających po wodzie kul, trampolin i samochodzików. Zainteresowanie dzieci wzbudziła także możliwość przejażdżek kucykiem. Ogromną popularnością cieszył się namiot Rycerzy z Zakonu Rycerskiego Ziemi Bieckiej, gdzie można było strzelać z łuku, zmierzyć rycerski strój czy tez wybić pamiątkową monetę.