jak często zaglądać do ula?

[MaciekM]

Czy jest jakąś przyjęta norma jeśli chodzi o częstotliwość zaglądania do ula (w okresie gdy są pożytki)? Czy wystarczy średnio raz na tydzień? Zadaje takie dziwne pytanie bo studuje zaocznie i moimi ulami mogę się zajmować tylko w weekendy..

[Holt]

Wydaje mi się, że raz na tydzień w zupełności powinien wystarczyć, nie ma co za często pszczółkom przeszkadzać

[Obelnik]

Kolego w zasadzie w ciągu sezonu przczelarskiego dokonuję trzech przeglądów generalnych i tak:
- pierwszy pobieżny po zakończniu przez pszczoły wiosennego oblotu oczyszczającego,
- drugi po ustaleniu się pogody przy temperaturze 14 - 15 stopni,
- trzeci jesienią po wypędzeniu trutni, przeważnie w połowie sierpnia i w trakcie tego przeglądu układam również gniazda na zimę.
Każdy przegląd gniazda niepokoi pszczoły, przeszkadza im w pracy, może również wywołać rabunek i dlatego winien być dobrze przygotowany i trwać w miare krótko.
W trakcie sezonu dokonuję również przeglądów średnio co 8 -10 dni. Takie przeglądy maja na celu np.ilości zapasów miodu i perzgi, poszerzenie gniazda - dołożenie ramek, włożenie węzy do budowy, sprawdzenie czerwienia matki, przeniesienie ramek z gniazda do miodni, wymianę ramki pracy, sprawdzenie stanu normalności czerwiu itp. Przeglądów tych dokonuję od maja do czerwca. Przeglądy te mam dostosowne do moich wartnków klimatycznych w jakich położona jest moja pasiek.

[MaciekM]

Bardzo dziękuję za takie obszerne wskazówki

[Obelnik]

MaciekM jeszcze jedno bardzo ważne ule co do których masz podejrzenie, że z pszczołami jest coś nie tak przeglądaj zawsze w ostatniej kolejności i po przeglądzie zawsze dokonaj odkażania przedmiotów, których używałeś przy przeglądzie. Jak by rodzina była chora to nie przeniesiesz sobie choroby do zdrowych rodzin. Ule co do których masz poderzenie zawsze zaznacz sobie np. kredą. Pozdrawiam.

[maja2010]

ja zagladam co 10 dni i to wystarczy

[Krzysztof]

Jak obserwowałem znajomego pszczelarza to wydaje mi się, że on tak na wiosnę wiadomo sprawdzał co i jak, później kilka tygodni przerwy i jak już latały więcej to znowu a później to chyba nie częściej niż raz w miesiącu.

[gutek]

Absolutnie się zgadzam, że wystarczy kilka razy w sezonie. Gdybyśmy pszczołom wkoło nie szkodzili to one by sobie świetnie zupełnie bez nas radziły.